Trzecie moje MFKiG uważam za najbardziej udaną imprezę. I to nie tylko ze względu na ilość (ale i jakość!) nowych komiksów, ani na gości, którzy tak w ogóle są dla mnie spełnieniem marzeń :D, ale ze względu na klimat. Pamiętam jak na swoim pierwszym MFKiG się pojawiłem, to byłem nie dość, że zagubiony to jeszcze jakoś tak z boku. Teraz udało mi się spotkać kilka osób, z którymi znało się tylko przez neta (niestety nei ze wszystkimi :() i wymienić parę zdań, zdobyć niestety tylko parę autografów i rysunki z których jestem bardzo dumny - a to najlepsza pamiątka z MFKiG :) Dziękuję za nie panom: Risso, Szłapie i Pałce – dorwanego niestety nie przeze mnie (dziękuję Kasiu:*) w ostatniej chwili.
Eduardo Risso
Rafał Szłapa
Maciej Pałka i Dominik Szcześniak
Brian Azzarello i Eduardo Risso
Ilość nowych tytułów, a zwłaszcza polskich premier, nastroiła mnie pozytywnie. Może to tylko moje subiektywne spostrzeżenie. Może się mylę, ale nabrałem ochoty na dalsze tworzenie. A czeka mnie sporo pracy w najbliższym czasie, zwłaszcza że zbliża mi się termin oddania dyplomu, trzeci zeszyt Villain’a do skończenia, Benedykt i dwa szorty (a niedawno skończyłem jeden bardzo interesujący, który z przyczyn zewnętrznych trafi do druku dopiero za jakiś czas). Więc może mój ślad będzie na WSK jakoś widoczny ;)
No i oczywiście jeszcze cotygodniowe premiery odcinków Rufusa Corbina.
Tak więc trza zakasać rękawy i cytując klasyka: „nakurwiać” :)
Na koniec dorzucam od siebie kilka fotek z MFKiG, nieco monotematyczne, ale co tam. Inne bez problemu znajdziecie na necie. :D
Główna siedziba
Wystawa Eduardo Risso
Azzarello dowiedział się jak mam na imię.
Bez błędu się nie obyło (patrz wyżej):D
Zapracowany Eduardo
Ja z Mistrzem
Kasia zaczytana The Ziniols
1 komentarze
Podoba mi się zdjęcie Kasi robione przez Ciebie i Twoje robione przez Kasię, widać, że jak na siebie patrzycie. perspektywa mówi wszystko! :D
OdpowiedzUsuń