Dzisiaj parę rysunków/szkiców wykonanych na wyjeździe. Ciąg dalszy prób w "kolorze ;)
Dwa pierwsze narysowałem w Karłowie, a w sumie ten drugi to dopiero dziś skończyłem. Z kolei ostatni, to szybki szkic wykonany w pociągu. Osoba mi nie znana.
14 wrzesień 2011, format A5
5 październik 2011, format A5
"76" Trzebinia-Kędzierzyn - 4 październik 2011, format A5
A tutaj zamieszczona została mója wersja okładki Wolverine vol.2 #8. Dzięki Ystad za cynk o istnieniu takiego bloga:D
8 komentarze
No ten 2 jest w pyte, czym to "szkicowałeś"? takim stylem zrób komiks, znacznie bardziej ciekawy
OdpowiedzUsuńNo to mi pojechałeś:D hehehe, a mi się wydawało że dobrze robię w czerni i bieli.
OdpowiedzUsuńUżyłem do tego promarkerów, fajny wynalazek.
W sumie rozmyślałem o tym czy by coś nie machnąć tą techniką, ale na razie nie wiem co... może jakaś krótka forma się trafi kiedyś na próbę.
Ja nie mówię, że źle, ale te szkice podobają mi się bardziej, są oryginalniejsze. Promarkerów powiadasz? pierwsze słysze, ale tak mi się podoba, że muszę spróbować.
OdpowiedzUsuńhehe:D, spoko się nie obrazę przecież ;)
OdpowiedzUsuńNom Promarker, fajna zabawa. Posiadają dwie końcówki, cieńszą i grubszą/ściętą. Sam niewiele nimi zrobiłem. Może pięć/sześć rysunków...?
No ja myślę. Mi to bardzo przypomina malowanie akwarelami, a mi się podoba malowanie akwarelami, tyle że nie potrafie, ale może pisakami będzie łatwiej ;] muszę się jak najszybciej w to zaopatrzyć.
OdpowiedzUsuńPolecam, sam próbowałem malować akwarelami, ale widać jak się to skończyło:D ale kto wie...
OdpowiedzUsuńna prawde prace godne podziwu
OdpowiedzUsuńbęde częściej wpadac!
Zapraszam do mnie i moich prac ;)
Dzięki:)
UsuńNiestety nie mogę wejść na Twojego bloga...